Chociaż urodziny miałem w grudniu, to, jak to bywa z prezentami
Wczoraj w końcu usiadłem do skanera.
Dwa nowe przedmioty, które cieszą serce.
Od samego rana ten dzień zapowiadał się wyjątkowo. Fruwam od przebudzenia i jest naprawdę szamańsko.